Nietrafione prezenty to temat rzeka, praktycznie każde ślubne forum, posiada wielostronicowy wątek wymieniający przeróżne podarunki, które zdecydowanie nie trafiły w gust Państwa Młodych. Obecnie coraz popularniejsze są różne internetowe listy prezentów, w których gości mogą rezerwować wybrane przez Młodych prezenty. Pozwala to uniknąć otrzymania na przykład 7 kompletów pościeli lub 3 serwisów kawowych. Nadal jednak trafiają się „kwiatki”, o których warto chociaż wspomnieć. Dzisiaj przygotowaliśmy mini zestawienie naszych typów na najgorsze lub najdziwniejsze prezenty ślubne, które znaleźliśmy na różnych polskich i zagranicznych forach.
MIEJSCE 1 Papierowa głowa łosia
Długo zastanawialiśmy się nad pierwszym miejscem, zdobywa je jednak papierowa głową łosia. Dodamy że była ona wręczona na długo zanim popularny stał się styl norweski. W ramach obrony osoby wręczającej musimy dodać, że miał to być prezent żartobliwy no ale jednak absurdalność tego pomysłu zasługuje na pierwsze miejsce. Podobno łoś ten nadal „straszy” na klatce schodowej w domu obdarowanych.
MIEJSCE 2 Żywa koza
Nadal pozostajemy w temacie rogacizny. Po papierowym łosiu przyszła kolej na żywą kozę, a nawet kozy. Prezent ten wiąże się jednak z pewnym nieporozumieniem. Pewna, zaangażowana w działalność charytatywną, para ze Stanów Zjednoczonych, w ramach prezentu ślubnego poprosiła gości o kozy. Nie wszyscy doczytali jednak, że chodzi o wpłacanie pieniędzy na rzecz organizacji, która następnie kupuje kozy rodzinom z najuboższych krajów trzeciego świata.
MIEJSCE 3 Piła łańcuchowa
Ten prezent może nikogo by nie zdziwił gdybyśmy wybrali się na ślub kanadyjskiego drwala. Niestety piłę taką otrzymała pewna para mieszkająca w dużym mieście i to w mieszkaniu bez ogródka. No cóż może ktoś z weselnych gości chciał żeby byli oni przygotowani na apokalipsę zombie.
MIEJSCE 4 Góralskie kapcie
Kolejny kwiatek, tym razem z jednego z polskich for internetowych. Klasyczny „babciny” prezent gwiazdkowy tym razem znalazł zastosowanie jako ślubny podarunek. Niestety nie wiemy czy Młodzi otrzymali jedną parę kapci do podziału. Jak mam być szczery to wolałbym klapki „Kubota”.
MIEJSCE 5 Porcelanowa muszla klozetowa
Ostatnie miejsce w naszym zestawieniu to powrót do krainy absurdu. Pewna para pochwaliła się na forum otrzymaniem muszli klozetowej. Dodajmy, że para nie budowała akurat domu, nie urządzała łazienki, nie robiła remont itd. Prezent był z niczym nie związany, po prostu muszla klozetowa. Na obronę wręczających możemy powiedzieć, że był to dosyć drogi, porcelanowy model.
A jeśli macie swoje propozycje na najgorsze lub najdziwniejszy prezenty ślubne to zapraszamy do komentowania.